Kontuzje mięśniowe. Jaka jest różnica pomiędzy zerwaniem a naciągnięciem mięśnia?
Kontuzje mięśniowe. Jaka jest różnica pomiędzy zerwaniem a naciągnięciem mięśnia?
Czasem (często!) winny jest brak rozgrzewki, innym razem przetrenowanie, a niekiedy wystarczy zwykły pech. Pojawia się ból, obrzęk, utykanie i ograniczenie zakresu ruchu - tak właśnie jest, gdy do głosu dochodzi kontuzja mięśniowa. Może ona być zupełnie niegroźna, przejściowa lub wymagająca ingerencji lekarza i rehabilitanta. Dziś skupimy się na „ciemnej stronie sportu”, czyli sklasyfikujemy najczęstsze, mięśniowe powody przestojów treningowych.
Klasyfikacja kontuzji mięśniowych
Zacznijmy od najprostszej informacji, która w tym przypadku jest swego rodzaju „game changerem” - o tym, że coś jest nie tak, nasz organizm potrafi dać znać o wiele wcześniej. Oczywiście nie w każdym przypadku, ale do wielu sytuacji można nie dopuścić, jeśli by się lepiej wsłuchać w potrzeby naszego ciała. Przykładowo, ograniczona ruchomość stawu biodrowego może prowadzić do jednej z najbardziej bolesnych i ciężkich w skutkach kontuzji w postaci zerwania więzadła krzyżowego.
Co powinno zwrócić naszą uwagę podczas treningów?
Większe niż zazwyczaj zmęczenie. Naderwanie mięśnia pojawia się najczęściej pod koniec treningu lub w trakcie jednego ze słabszych pod względem kondycji i wydolności dni.
Nawarstwianie się mikro urazów. Lekkie problemy, obok których można przejść obojętnie (np. nieprawidłowe ustawienie stopy, skutkujące chwilowym odczuciem bólu), których pojawia się wiele obok siebie, również mogą być groźne.
Poczucie destabilizacji i ograniczona ruchomość. Gdy pojawia się stopniowy problem związany z możliwościami motorycznymi, a na pewnym etapie utrzymuje się - ostrzejsze efekty są tylko kwestią czasu.
Bardzo ciekawy jest fakt, że nie każdy lekarz przeprowadza pełen wywiad u pacjenta, skupiając się raczej na leczeniu tego, co jest aktualnie niesprawne. Tymczasem źródło kłopotów może być zupełnie inne lub samych przyczyn może się pojawić wiele. Stąd często stwierdzenie o tzw. nawracającej kontuzji mięśniowej.
Często winą za problemy można obarczyć również samą osobę trenującą, np. zapominającą o regeneracji po treningu. Co ciekawe, kontuzje bardzo często łapią biegacze, którzy notorycznie zapominają o rozgrzewce. Jednak nie wszystkie urazy są tego samego kalibru, nie zawsze trzeba udać się do lekarza. Niejednokrotnie wystarcza tylko odpoczynek, dobra dieta i stopniowy powrót do pełnej aktywności. Poniżej trzy najczęstsze kontuzje mięśniowe, od najmniej bolesnych, po te całkowicie wyłączające ze sportowych zmagań.
Naciągnięcie mięśnia
Na czym polega naciągnięcie mięśnia? Jest to nic innego, jak pewne nadwyrężenie struktury włókien mięśniowych. Same w sobie są one w dość dużym stopniu zdolne do kurczenia się i rozkurczania. Jednak adaptacja ta ma w obrębie jednego mięśnia swoje granice, po których przekroczeniu następuje przerwanie ciągłości włókna.
Naciągnięcie mięśnia następuje w momencie, gdy zerwaniu ulega do 5% włókien mięśniowych.
Odczuwalne objawy naciągnięcia mięśnia
lekki ból, porównywalny raczej do odczucia dyskomfortu,
może pojawić się niewielki obrzęk, ledwo zauważalny,
brak zaburzeń związanych z poruszaniem się (np. nogą lub ręką),
nie następuje utrata siły,
zakres ruchu jest całkowity.
Naciągnięcie mięśnia nie musi być związane ze wspomnianymi wcześniej zaniedbaniami, chociaż najczęściej tak właśnie jest. Czasem przyczyną są też działania typowo mechaniczne, np. związane z upadkiem lub przypadkowym, nieprawidłowym ułożeniem ciała w trakcie wykonywania ćwiczenia. Wystrzegać trzeba się przede wszystkim intensywnego wysiłku niepoprzedzonego rozgrzaniem mięśni.
Leczenia naciągnięcia mięśnia
Leczenie w tym przypadku nie jest zbyt skomplikowane i może być przeprowadzone bez ingerencji lekarza. Przede wszystkim trzeba dać ciału odpocząć, wspomagając się lekami przeciwzapalnymi i przeciwbólowymi. Dobrą radą jest też spojrzenie w kierunku specjalnych preparatów wspomagających regenerację tkanki mięśniowej, odpowiedni specyfik powinien doradzić każdy doświadczony farmaceuta. Co istotne, jeśli obraną metodą radzenia sobie z obrzękiem będzie robienie okładów, to powinny one być w pierwszej kolejności chłodzące (aby zmniejszyć opuchliznę), a dopiero po około 24 - 48 godzinach rozgrzewające (wspomagające regenerację).
Uwaga! W momencie, gdy objawy w ciągu kilku dni nie ustąpią, pogłębią się lub okażą się nieco bardziej dokuczliwe, niż w pierwotnej ocenie sytuacji, wtedy należy zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu. Jego zadaniem będzie ocena urazu oraz ewentualne sprawdzenie, czy nie jest on bardziej rozległy. Często przy okazji takich drobnych problemów okazuje się, że w środku sprawa wygląda zdecydowanie gorzej - np. złamana jest kość, czego bagatelizować już nie należy.
Naderwanie mięśnia
Na drugim miejscu w hierarchii kontuzji mięśniowych jest naderwanie mięśnia. Na czym polega? Otóż mechanizm jest dokładnie ten sam, co w przypadku naciągnięcia, lecz sama skala zjawiska - o wiele większa.
Naderwanie mięśnia następuje w momencie, gdy zerwaniu ulega więcej niż 5% włókien, lecz nie wszystkie.
Objawy naderwania mięśnia
pojawia się istotny ból w trakcie pracy mięśnia, skutecznie utrudniający wykonywanie niektórych czynności,
wśród objawów jest też widoczny obrzęk, lecz wciąż jeszcze można go zakwalifikować jako umiarkowany,
poruszanie się nie będzie tak dynamiczne jak zazwyczaj, np. ze względu na utykanie,
siła mięśniowa jest ograniczona,
pełen zakres ruchu nie jest osiągalny.
Paradoksalnie, przyczyny naderwania mięśnia również pokrywają się z tymi charakterystycznymi dla naciągnięcia. Tutaj jednak szczególnie trzeba uważać podczas treningów siłowych, ponieważ masową wylęgarnią kontuzji jest przetrenowanie i przeholowanie z ciężarami. Uważać muszą też wielbiciele sportów drużynowych, ponieważ w ich przypadku gwoździem do trumny okazują się nerwowe, nagłe ruchy, czyli po prostu zrywy do piłki, przeciwnika etc. Tu też zasada jest prosta - rozgrzany mięsień może więcej, ma tym samym większe szanse na wyjście z opresji bez szwanku, lub tylko z naciągnięciem.
Leczenie naderwanego mięśnia
Naderwanie mięśnia leczy się nieco dłużej, istotne są też pierwsze momenty po wystąpieniu kontuzji. Przede wszystkim najważniejszą reakcją powinno być zejście z boiska, ścieżki biegowej lub po prostu przerwanie treningu. Trzeba też zadbać o to, aby obrzęk był jak najmniejszy i nie pojawił się krwiak - to można uzyskać z pomocą opatrunku uciskowego. Samej kończyny nie należy też usztywniać, ale ułożenie jej w ten sposób, aby ułatwić z niej odpływ krwi, jest mile widziane. Sam uraz dobrze jest też dokładnie obejrzeć, szczególnie jeśli kontuzja powstała w wyniku upadku.
Tym razem bez wizyty u lekarza się nie obejdzie, warto zrobić to, chociażby dla skontrolowania pozostałych obszarów wokół naderwanego mięśnia. Często wykorzystywane badania to rezonans magnetyczny oraz USG, na które kieruje specjalista. Trzeba też zdać sobie sprawę z tego, że dojście do pełnej sprawności ruchowej zajmie nieco czasu, a pomocne może być między innymi zainteresowanie się ćwiczeniami rehabilitacyjnymi. Taka kontuzja mięśniowa to często nie tylko wyłączenie z samych treningów, ale też przymusowa przerwa od pracy zawodowej.
Zerwanie mięśnia
Na wierzchołku piramidy złożonej z nieszczęść i bólu jest tzw. zerwanie mięśnia. To najgorszy możliwy scenariusz, który tylko można sobie wyobrazić w tego typu przypadkach. Najistotniejszą kwestią pozostaje ta, że bez dobrego rehabilitanta ani rusz. Jednak zacznijmy od początku:
Zerwanie mięśnia następuje w momencie, gdy wszystkie włókna w mięśniu zostają przerwane lub przerwa w ich ciągłości jest bardzo duża.
Objawy zerwania mięśnia wymagają wizyty u lekarza
tym razem ból jest silny i odczuwalny w trybie ciągłym,
obrzęk wokół mięśnia utrzymuje się spory i dobrze widoczny,
poruszanie się lub praca danej kończyny może być niemożliwa,
siła w mięśniowa spada do minimum,
zakres ruchu jest niewielki lub całkowicie ograniczony.
Przyczyny zerwania mięśnia ponownie mogą się pokrywać z tymi, które związane były z naderwaniem lub naciągnięciem. Ktoś może powiedzieć, że w pewnym sensie liczy się szczęście i… poniekąd może mieć rację. Ważne jest również to, o czym wspomniano na początku - obserwacja własnego organizmu. Zazwyczaj tego typu kontuzje mięśniowe są sygnalizowane wieloma różnymi niedogodnościami już wcześniej. Zdarza się też tak, że raz zerwany mięsień, po odbudowie szybko ulega ponownemu zerwaniu. Tu problem leży nie tylko po stronie wrażliwej struktury, ale też wynika z braku wprowadzenia istotnych działań profilaktycznych.
Oprócz wyżej wspomnianych warto też wspomnieć o przyczynach leżących w nieprawidłowym stosowaniu środków anabolicznych. Tak, tego typu wspomagacze nie tylko mogą wywołać szereg skutków ubocznych wraz ze sporym spustoszeniem w organizmie, ale też znacząco osłabić włókna mięśniowe.
Leczenie zerwanego mięśnia
Leczenie jest w tym przypadku długie i wymaga współpracy z fachowcami. Konsultacja u lekarza to konieczność, musi do niej dojść niedługo po pojawieniu się pechowej kontuzji. W pierwszej fazie znów trzeba zapamiętać tych kilka czynności, wymienionych wcześniej przy okazji naderwania. Schemat ten nazywany jest RICE (rest = odpoczynek, ice = okłady chłodzące, compression = delikatny ucisk bolącej powierzchni, elevation = uniesienie kończyny i poprawa krążenia).
Wszystkie kontuzje mięśniowe mogą być jedynie wierzchołkiem góry lodowej w postaci zaniedbań i ukrytych dolegliwości. Jeśli wystąpią, trzeba skupić się nie tylko na ich leczeniu, ale też na profilaktyce. Niedopuszczenie do takich sytuacji w przyszłości to doskonały przykład rozsądnej reakcji - zarówno u poszkodowanego, jak i (szczególnie!) w przypadku lekarza prowadzącego sprawę.