PowrótWróć do bloga
Jak dobrać buty narciarskie?Decathlon GO,13.10.2020

Jak dobrać buty narciarskie?

PowrótPowrót

Jak dobrać buty narciarskie?

Narciarstwo
Jak dobrać buty narciarskie?Decathlon GO
13.10.20205 min czytania
Udostępnij

Wybór butów narciarskich jest ważny z paru powodów. Nie tylko wpływają one na bezpieczeństwo jazdy i komfort, ale też w dość dużym zakresie determinują, jakie będą koszty tego hobby i jak bardzo będzie się można rozwinąć. Zatem jak dobrać buty narciarskie, żeby naprawdę pomagały one w zimowej zabawie?

Możesz wypożyczyć wszystko, ale butów nie warto

Gdybyś miał kupić jeden element wyposażenia, a całą resztę tylko wypożyczyć, zawsze powinieneś kupować właśnie buty. Dobre, wygodne buty i przeciętne albo nawet kiepskie narty to nadal lepsze combo niż doskonałe narty i mierne buty. I jasne, możesz wypożyczyć również buty – jeśli jedziesz na narty raz w roku, to pewnie nie będzie to złym pomysłem, ale pomijając względy higieniczne, but, który jest tylko twój, zawsze będzie wygodniejszy.

Na co zwrócić uwagę, wybierając buty narciarskie?

Przede wszystkim poszukaj butów wygodnych – niezależnie od tego, jak oceniasz swoje umiejętności, but nie może być ani za krótki, ani za wąski, ani za twardy, ani też za miękki. Jeśli skorupę da się dopasować i ułożyć w taki sposób, aby w butach było po prostu wygodnie, to najważniejszy punkt masz już za sobą.

Jak bardzo miękki powinien być but?

Jeśli zastanawiasz się, jakie buty narciarskie dla dziecka, a jakie dla dorosłego, jakie dla początkujących, a jakie dla zaawansowanych, to ważną częścią odpowiedzi będzie miękkość buta. Im mniejsze doświadczenie, tym bardziej miękki powinien być but (flex 60-80) – to zapewni większy komfort i trochę lepiej wesprze stopę. W sztywniejszym bucie (flex 80-120, a nawet do 150 w butach wyczynowych) natomiast ma się pełniejszą kontrolę, ale bez odpowiedniego doświadczenia i tak nie da się tego wykorzystać.

  • Kupując buty narciarskie, warto zwrócić uwagę na możliwość ich dopasowania do stopy. To kwestia odpowiedniej długości zapięć i regulacji pochylenia stopy. Jeśli da się szybko poluzować zapięcia tak, żeby w butach choć kawałek przejść, będzie to dla wielu osób dodatkowym atutem.

  • Buty męskie i damskie – różnica między nimi jest wyraźna (cholewka damskich butów rozszerza się w widoczny sposób, a wkładki bywają cieplejsze – to jednak nie oznacza, że kobiety nie jeżdżą w męskich butach (i na odwrót).

  • Istotne jest wykonanie skorupy: lepszy materiał, jego dokładniejsze wykończenie i brak słabych punktów to podstawowy wymóg, aby w butach jeździło się bezpiecznie. A ponieważ nie widać tego często na pierwszy rzut oka, trzeba wybierać buty, kierując się renomą producenta.

Flex: co to takiego?

Flex to współczynnik określający sztywność buta. Najbardziej elastyczne buty mają flex w okolicy 60, najsztywniejsze nawet ponad 150.

Jest to ważna wartość – nie na tyle, żeby kierować się konkretną wartością liczbową przy wyborze, ale ponieważ większość producentów akurat te liczby podaje w opisach, warto wiedzieć, jak je interpretować.

  • 60-80: buty miękkie, idealne dla osób początkujących, ale również tych, które jeżdżą dobrze, lecz jedynie po niezbyt stromych, łatwych, dobrze przygotowanych trasach. To bardzo komfortowe buty, ale ich wadą jest średnie wyczucie podłoża i ograniczona kontrola nad nartami – na prostej trasie nie ma to większego znaczenia, ale na odcinkach technicznych warto użyć sztywniejszych butów.

  • 70-110 (kobiety)/ 90-130 (mężczyźni): w tym przedziale znajduje się większość uniwersalnych butów. Im wyższe umiejętności techniczne i im trudniejsze trasy, tym sztywniejszy powinien być but. W górnej granicy tego przedziału buty narciarskie mogą już być – obiektywnie – odrobinę niewygodne, a ich włożenie nie będzie najłatwiejsze, za to większa sztywność pozwala na precyzyjne kontrolowania ruchu nart. Jeśli zdarza ci się odbyć parę ciekawych wyjazdów rocznie i faktycznie opanowałeś już podstawy, to w tym przedziale warto poszukać dobrych butów.

  • Do 150: bardzo sztywne, wyczynowe i sportowe buty. Zdecydowanie nie są wygodne w tym sensie, że ich wnętrze jest bardzo twarde, cholewa może uciskać nogę. Jednocześnie jednak pozwalają znakomicie wyczuć podłoże. Jednocześnie jednak warto pamiętać, że to mocno specyficzne buty, które nijak nie pasują choćby do freeride’u, gdzie elastyczność jest wręcz niezbędna.

Ciekawe rozwiązania, o których warto pamiętać

Buty narciarskie, choć może nie jest to widoczne na pierwszy rzut oka, mogą mieć parę ciekawych „funkcji” i rozwiązań, które mogą zadecydować o ich przewadze nad konkurencyjnymi modelami.

  • Wentylacja. Spędzenie całego dnia w nieoddychających butach, nawet w dobrej jakości skarpecie, nie będzie ekstremalną przyjemnością. Dlatego choćby w butach typowo skitourowych producenci przewidzieli zwykle otwory wentylacyjne. To też oczywiście nie czyni z nich sandałów narciarskich – to po prostu rejony, które dzięki odpowiedniej tkaninie i braku sztywnego, nieprzepuszczalnego wzmocnienia, umożliwiają w pewnym stopniu wentylację buta.

  • Tryb „walk”. Chodzenie w sztywnych butach to spore wyzwanie, dlatego w wielu modelach już nawet średniej klasy, producenci implementują mechanizmy pozwalające dość szybko poluzować wiązania i przejść wygodniej nawet spory kawałek drogi. Znów – to szczególnie cenne dla osób początkujących, dla których każde rozwiązanie w zakresie komfortu będzie dużym ułatwieniem, ale i we freeridzie i narciarstwie XC, gdzie czasem trzeba kawałek trasy przejść.

  • Opcja wyjęcie botków ze skorupy. Zasadniczo można to zrobić w każdych butach, ale niektórzy producenci uznają to za ostateczność, a inni mają świadomość, że użytkownicy i tak będą to robili, choćby żeby buty wysuszyć. Wtedy but będzie wykonany nieco inaczej, żeby uniknąć odkształceń.

  • Regulacje mikro. To spora grupa rozwiązań stosowanych w butach ze średniej i wyższej półki. O ile w tańszych modelach wszystkie regulacje są tylko „zgrubne”, o tyle w wyższych modelach można już i regulować zapięcia, i podbicie pięty w zakresie mikro, czyli bardzo, bardzo precyzyjnie, dopasowując buty do siebie. To ma kardynalne znaczenie dla użytkowników, którzy faktycznie cały dzień spędzają na trudniejszych trasach.

A co z estetyką buta narciarskiego?

Te wszystkie techniczne wymagania są oczywiście ważne, ale nie można zapominać jeszcze o jednym – buty muszą ci się po prostu podobać. Choć to narciarska pseudonauka, to każdy wie, że w butach, które się lubi, od razu zjeżdża się wygodniej. Producenci to rozumieją, tworząc buty, które faktycznie mogą się podobać. I jasne – trudno uznać to za naczelne kryterium wyboru, ale warto pozwolić sobie na odrobinę wybrzydzania. Wybór jest tak duży, że znalezienie podobnych technicznie butów, które będą po prostu ładniejsze, jest zawsze możliwe.

Autor
Decathlon GOgo@decathlon.pl

Jesteśmy fanami sportu