Jazda na rowerze sprawia ogromną frajdę, ale może ją skutecznie zepsuć mandat za brak obowiązkowego wyposażenia roweru. A że ta lista też się co jakiś czas zmienia, to warto podsumować, jak trzeba mieć wyposażony rower. Uniknij niespodzianek – przygotuj się na wyjazd.

Obowiązkowe wyposażenie roweru wynika z przepisów ruchu drogowego

Na początku wszystko wydaje się proste. Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym (zwana potocznie Kodeksem Drogowym) wymienia wprost, jakie jest obowiązkowe wyposażenie roweru.

• Przednie światło białe albo żółte. Może być migające.

• Światło tylne: odblask i jedno świecące ciągle lub migające.

• Hamulec: ma być sprawny, ale wystarczy jeden.

• Sygnał dźwiękowy.

Jak widać, na tej liście nie ma (od dość dawna zresztą) lusterek. Ale to nie koniec zastrzeżeń, bo tak naprawdę światła (poza tylnym odblaskiem), są już nie tyle wyposażeniem roweru, ile rowerzysty. Dlaczego? Dlatego, że nie muszą być założone na stałe. Można je zakładać dopiero wtedy, kiedy są niezbędne, co znaczy, że można je wozić ze sobą w plecaku i zakładać na rower dopiero po zmroku.

Obowiązkowym oświetlenie roweru - co warto wiedzieć?

Na początek najważniejsza uwaga: absolutnie, nigdy, pod żadnym pozorem nie wolno założyć czerwonego światła z przodu. Niestety wciąż zdarzają się podobne przypadki. Mandat jest najmniejszym nieszczęściem – jeśli założysz czerwoną lampkę z przodu, kierowca naprawdę może nie odgadnąć, w którą stronę jedziesz i co za chwilę zrobisz. Warto ryzykować życiem za kilkanaście złotych oszczędności? A teraz sprawy mniejszego kalibru: 

• Tylny odblask powinien być widoczny ze 150 metrów. To w praktyce niemierzalne, więc potraktuj to tylko jako wskazówkę: nie kupuj najmniejszego i najtańszego odblasku, bo on po prostu nie spełni swojego zadania.

• Jeśli zakładasz na szprychy odblaski, to musisz na obu kołach umieścić ich tyle samo. Co zaś tyczy się świecących nakładek na wentyle i podobnych wynalazków, ich pozycja w prawie jest nieustalona, ale jeśli mają kolor inny niż pomarańczowy, to może to stać się źródłem problemów.

• Odblaski na pedałach nie są obowiązkowe, ale warto rozważyć tę opcję. Podobnie jak paski na oponach, są one wbrew pozorom całkiem nieźle widoczne.

• Zamocowanie lampki na kasku lub plecaku nie wyczerpuje wymagań przepisów. Światła muszą być zamontowane na rowerze, a nie na rowerzyście. Co prawda policjanci zwykle nie zgłaszają do tego uwag, ale nadal jest to niezgodne z przepisami.

• Tylne światło nie może mieć kształtu trójkąta. To oczywiście rzecz dyskusyjna, bo lampka trójkątna o boku 3 cm z daleka naprawdę nie jest szczególnie dobrze widoczna jako trójkąt, ale przepis to przepis i jeśli się da, to konfliktu warto uniknąć.

Czy dzwonek w rowerze jest obowiązkowy?

Wielu rowerzystów rezygnuje z montażu dzwonka. Przepis mówi jasno, że jakiś sygnał dźwiękowy powinien się znaleźć na wyposażeniu, ale z drugiej strony, i tak nie wolno go używać w terenie zabudowanym bez wyraźnej konieczności, a to wybitnie rzadka sytuacja. Z drugiej strony hasło „prawa moja” i „lewa moja” często są skuteczniejsze od dzwonka. Trudno więc odmówić słuszności tym, którzy dzwonki zastępują własnym głosem, niemniej jest to nadal niezgodne z przepisami.

Bardzo przydatne mimo, że nieobowiązkowe wyposażenie roweru

Dodatkowe wyposażenie roweru może uzupełniać niezbędne minimum określone przepisami. Warto rozważyć przynajmniej część z poniższych propozycji. Za brak tego wyposażenia nie możesz dostać mandatu, ale pewnie nie pożałujesz inwestycji.

• Światła odblaskowe w rowerze również z przodu. Jeśli na kierownicy masz jeszcze miejsce, biały odblask może okazać się dobrym wyborem.

• Lusterko przyda się, jeśli jeździsz więcej po ruchliwych drogach. Pamiętaj, że jeśli będzie miało paraboliczne zwierciadło, to zobaczysz w nim dużo więcej niż w lusterku ze zwierciadłem płaskim.

• Kask – tak, wiemy, że to wyposażenie rowerzysty, a nie roweru, ale naprawdę warto o nim wspominać, kiedy to tylko możliwe. Przepisy nie wymagają noszenia kasku, ale to naprawdę dobry pomysł.

• Kamizelka odblaskowa lub odblaskowe szelki. Poprawią widoczność z każdej strony, są szczególnie ważne, jeśli zakładasz na rower mniejsze i słabsze światła.

I jeszcze jedno odnośnie do świateł w rowerze: o ile migające są zupełnie w porządku, unikaj raczej stroboskopu. Owszem, wygląda genialnie, ale często dość mocno oślepia, a to nie zwiększa bezpieczeństwa na drodze.

Jakie hamulce powinien mieć rower? Jakie są wymagane?

Przepisy jasno precyzują, że rower ma być wyposażony w przynajmniej jeden sprawny hamulec. To niezbędne minimum, ale tak naprawdę zalecamy, żeby system hamulcowy się dublował. Są zresztą takie rowery, które mają dwa hamulce ręczne, a trzeci w pedałach. O ile przy spokojnej jeździe w mieście jeden hamulec wystarczy, o tyle już na zjazdach może nie dać rady.

Mówiąc w skrócie: jeśli twój rower ma dwa hamulce, to zrób wszystko, żeby oba były sprawne. Naucz się też hamować przednim hamulcem. To szczególnie istotne w przypadku nowszych rowerów z hamulcami hydraulicznymi, które są naprawdę bardzo mocne i wymagają prawidłowej techniki użycia.

Obowiązkowe wyposażenie roweru to plan minimum

Obowiązkowe wyposażenie roweru omija kilka istotnych elementów, ale umówmy się: przerzutki nie muszą być sprawne, niewielki luz na sterach też można wybaczyć, lecz tego, że pomija się stan opon, darować przepisom nie można. Nie chodzi o ustalenie bieżnika, bo ten może być symboliczny jak w rowerze szosowym, ale opony muszą być elastyczne. Jeśli masz rower sprzed 10, a często 20 czy 30 lat, wymień w nim opony. Zaskakujące, jak wiele osób tego nie robi. Jazda na sypiącej się oponie jest bardziej ryzykowna niż jazda z niesprawnym hamulcem.

Nie traktuj przepisów jako planu optimum. To raczej absolutne minimum i obowiązkowe wyposażenie roweru musisz rozszerzyć, dostosowując listę do swoich potrzeb, umiejętności oraz do charakterystyki trasy, jaką zamierzasz pokonać. Zabierz ze sobą podstawowe narzędzia (i naucz się ich używać), jeśli chcesz, to kup ubezpieczenie OC, dodatkowe elementy poprawiające widoczność, a już na pewno zainwestuj w dobry kask.