Kalendarz brań – wspaniałe narzędzie czy astronomiczny mit?
Kalendarz brań to hit, czy mit? Wędkarstwo z każdym dniem zyskuje kolejnych entuzjastów, nieustannie powstające metody połowu, mnogość asortymentu w ofercie sklepów czy w końcu spotkani na brzegu jeziora czy rzeki wędkarze tylko potwierdzają popularność tej pasji wśród społeczeństwa. Jednak zbiorniki i cieki wodne niestety nie zwiększają swej ilości proporcjonalnie, a populacja ryb w nich pływających wedle opinii pasjonatów ulega wręcz zmniejszeniu. Powyższe czynniki sprawiają, że z każdym dniem co raz trudniej o spotkanie z wymarzonym okazem, a wędkarski wypad powszechniej ma charakter spaceru czy obcowania z przyrodą a rzadziej kończy się osiągnięciem celu – kontaktem z rybą. Toteż hobbiści poszukują kolejnych sposobów by zwiększyć szansę na udany połów lub powracają do dobrze już znanych takich jak kalendarz brań. Pytanie tylko czy rzeczywiście dają one przewagę w "walce" z rybą?
Kalendarz brań bazuje na fazach księżyca - czy obserwacja nocnego nieba gwarantuje wędkarski sukces?
Powszechnie wiadomo, że podstawowe kalendarium żerowania ryb określone zostało na podstawie faz księżyca. Wieczorny spacer z uniesioną ku niebu głową, rzut okiem w okno przed snem a może sympatyczna Pani przedstawiająca obecną fazę księżyca na jednym z telewizyjnych programów pogodowych może zobrazować nasze szansę na pełną emocji wyprawę? Początkowo oddziaływanie naturalnej satelity Ziemi przeanalizowane zostało dla połowów morskich, gdzie jest powodem przypływów i odpływów. Pierwowzór kalendarza brań powstał na podstawie obserwacji amerykańskiego wędkarza J.O. Knighta po czym został dostosowany do mieszkańców wód śródlądowych przez A. Foucher’a. Według powyższych aktywność ryb jest związana z oddziaływaniem faz księżyca a na jego podstawie można ocenić nie tylko dni, ale również godziny żerowania. Należy pamiętać, że położenie geograficzne również nie jest bez znaczenia, dlatego kalendarz powinien być dedykowany dla konkretnego położenia na kuli ziemskiej. Jednak wpływ księżyca to tylko jeden z wielu czynników oddziałujących na najbardziej znanych bywalców wód co może być powodem powstania szerokiej grupy sceptycznie nastawionych do kalendarza brań wędkarzy.
Zbuduj własny kalendarz brań
Niestety kalendarz brań oparty jedynie o fazy księżyca może okazać się niewystarczający, dlatego każdy pasjonat wędkarstwa powinien budować własny kalendarz oparty zarówno o czynniki atmosferyczne, hydrologiczne, ichtiologiczne, jak i własne doświadczenia wynikające ze znajomości wody i zwyczajów jej mieszkańców. Aby odrobinę uprościć ten proces poniżej wymienione zostaną czynniki wpływające na skuteczność wędkowania.
Wpływ czynników atmosferycznych na skuteczność wędkowania
Temperatura powietrza jest jednym z podstawowych aspektów, które należy wziąć pod uwagę przy planowaniu wyprawy, o ile nie ma wpływu na ryby w takim samym stopniu jak temperatura wody to jest jej wyznacznikiem. Odgrywa jednak kluczową rolę dla samego wędkarza, co prawda znane jest stwierdzenie, że nie ma złej pogody by wędkować a jedynie źle ubrany wędkarz to któż nie zrezygnował z wyjazdu ze względu na uporczywe upały czy solidne mrozy.
Ciśnienie atmosferyczne to kolejny z punktów na które warto zwrócić uwagę. Powszechnie wiadomo, że nagłe jego zmiany nie wypływają korzystnie na żerowanie mieszkańców wód. Spadek ciśnienia odczuwalny przez ryby jest jako spadek poziomu wody, dlatego też można spodziewać się ich głębiej. Natomiast jego wzrost analogicznie jako podwyższenie lustra co może spowodować przemieszczenie się w obszary płytsze. Ponadto nagły skok ciśnienia powoduje konieczność uregulowania pęcherza pławnego co prawdopodobnie zaabsorbuje uwagę ryb, odciągając ją od przynęty.
Wiatr i jego kierunek ma zarówno wpływ na środowisko podwodne jak i komfort wędkarza. Porywisty i silny wiatr może utrudnić wędkowanie, lub nawet je uniemożliwić. Według powszechnej opinii korzystny jest wiatr zachodni i południowy, natomiast gdy ”wieje ze wschodu to ryby chodu”. Nawietrzna strona zbiornika jest obszarem bardziej natlenionym, a fale wypłukują potencjalny pokarm ryb z obszarów przybrzeżnych, z kolei zawietrzny obszar jest znacznie bardziej komfortowy pod względem samego wędkowania.
Nasłonecznienie potrafi wytypować najbardziej atrakcyjne miejsca zwłaszcza w okresie wiosennym kiedy to słońce ogrzewa wodę w płytkich, nasłonecznionych obszarach, które przyciągają ryby. Ponadto ma wpływ na ogół podwodnego życia typując miejsca rozwoju ekosystemu, które stają się naturalnymi stołówkami w podwodnym świecie. Nie zapominajmy jednak są też gatunki ryb cieniolubnych, które unikają miejsc silnie naświetlonych przebywając przez większość czasu w cieniu drzew czy pomostów.
Jaki wpływ mają czynniki hydrologiczne na wędkarski sukces?
Temperatura wody to podstawowy aspekt wpływających na przebieg podwodnego życia, wyższa temperatura zwiększa aktywność i metabolizm ryb, spadek temperatury spowalnia całe podwodne życie. Jednak to pierwsze mrozy i jesienne ochłodzenia motywują ryby drapieżne do aktywnego żerowania, są sygnałem, że nadchodzi trudny okres.
Prąd wody kluczową role odgrywa w rzekach i kanałach gdzie determinuje podstawowe miejsca bytowania ryb i kształt dna. Podstawową zasadą jest fakt, że utrzymanie ryb w toni związany jest z wydatkiem energetycznym, dlatego naturalne miejsca bytowania większości ryb to miejsca o znikomym ruchu wody, gdzie ryby zużywają najmniej energii. To jednak prąd wodny niesie ze sobą pożywienie, dlatego mieszkańcy wód żerują często w nurcie lub na jego krawędzi czekając na niesione przez prąd wodny smaczne kąski. Anomalie w ruchu wody są wartymi uwagi miejscami, dlatego wszelkiego rodzaju odstępstwa od klasycznego przepływu wody powinny przyciągać uwagę pasjonatów wędkarstwa.
Ukształtowanie i struktura dna to kolejny z ważnych elementów jednak w przypadku wód stojących są raczej stałe, jednak w miejscach występowania prądu wodnego to właśnie ów ruch kształtuje dno zmieniając je każdego dnia. W obu przypadkach anomalie w kształcie dna są miejscami o podwyższonej atrakcyjności. Struktura z kolei determinuje miejsca bytowania poszczególnych gatunków zgodnie z ich upodobaniami, oraz występowaniem pokarmu.
Twój kalendarz brań powinien uwzględniać czynniki ichtiologiczne
Rozmnażanie wśród wszystkich żyjących stworzeń jest jedną z kluczowych potrzeb. Bywa, że jest ważniejszy nawet od odżywiania. Ryby nie są wyjątkiem, w czasie tarła znacznie zmniejszają zainteresowanie pokarmem na poczet miłosnych harców, dlatego znajomość okresów rozrodczych poszczególnych gatunków powinno być jednym z decydujących czynników przy tworzeniu własnego kalendarza brań. Etyka powinna zmotywować ludzi by umożliwić przebieg tego procesu bez zakłóceń, regulamin połowu to ułatwia określając okresy ochronne ryb.
Pokarm występujący w danej wodzie ma ścisły wpływ na wybór przynęty przez wędkarza. Natura ustala to co obecnie znajduje się w jadłospisie ryb. Występowanie kijanek, rójka owadów czy tez rozwój roślinności decyduje o tym czym w danej chwili odżywiają się ryby, dobór przynęty do zgodnie z powszechnością występowania jej w wodzie zwiększa szansę na sukces.
Znajomość wody ma niebagatelne wpływ na efektywne połowy
Zwyczaje mieszkańców konkretnego akwenu to coś co pozwala poznać ich zwyczaje, podobnie jak ludzie tak ryby mają różne obyczaje często sprawdzające się tylko w danych miejscach. Godziny żerowania, skuteczne przynęty czy miejsca bytowania potrafią różnić się w poszczególnych wodach. Często to godziny spędzone nad brzegiem czy pływając po tafli wody dają przewagę nad pozostałymi wędkarzami, a połów ułatwi badanie zwyczajów i zasięgnięcie informacji od stałych bywalców akwenu.
Kalendarz brań - tak, ale własnego autorstwa
Pomimo że fazy księżyca mają wpływ na podwodne życie to kalendarz brań na nich oparty można włożyć miedzy bajki a mity a jego skuteczność jest rzeczywista tylko wtedy gdy pod uwagę weźmiemy również pozostałe czynniki opisane powyżej. To nas własny kalendarz powinien być wyznacznikiem dni w których połów może być udany, nawet jeśli nic na to nie wskazuje to nadal warto wyjść z domu, obcować z pięknem przyrody, zrelaksować się z wędką w ręku, zapomnieć o troskach życia codziennego. Wszakże wracając o kiju nadal wracamy z uśmiechem na twarzy, uprawianie pasji niezależnie od jej wyniku napawa Nas szczęściem.